Wednesday, September 2, 2015

Mieć grzeczne dzieci - nie tego pragnę

Niedawno miałem ciekawą wymianę zdań z moim tatą. Była na tyle inspirująca, że poświęcę jej mój pierwszy post. :-)
Od jakiegoś czasu zaczęło mnie denerwować, mówienie o moim paroletnim synu - "grzeczny". Tym samym reaguję słysząc to słowo w kontekście zachowania mojej córki, choć przyznam, że tu poziom irytacji nie skacze tak gwałtownie. Wszelakie zdania w stylu:
-"Ale ma Pan grzeczne dziecko!"
-"Ale grzeczna dziewczynka!"
-"Jak masz na imię grzeczny chłopczyku?"
staram się skorygować jak tylko najdelikatniej potrafię, iż nasze dzieci są "posłuszne", nie "grzeczne".

Jakoś nie kojarzę, żeby w Piśmie Świętym o kimkolwiek powiedziano "grzeczny". Pozwolę się jeszcze upewnić:
http://biblia.deon.pl/szukaj.php
Istotnie, żadne z poniższych słów nie zostało znalezione:
grzeczna, grzecznej, grzeczną,
grzeczny, grzecznego, grzecznemu, grzecznym
grzeczni, grzecznych, grzecznym, grzecznymi, grzecznych
grzeczne,
ani nawet
niegrzeczny, niegrzeczna, niegrzeczni, niegrzeczne

Jak to możliwe? Myślę, że to z powodu jednoznaczności przekazu Pisma Świętego. "Tak" ma być "tak", "nie"-"nie". A kiedy ktoś jest "grzeczny", albo kiedy ktoś staje się "niegrzeczny"? Przecież to bardzo subiektywne określenie. Dla jednej osoby dane zachowanie jest grzeczne, dla drugiej już nie. I odwrotnie. Jakieś działanie może być odebrane przez jedną osobę jako zupełnie neutralne, gdy inna osoba uzna je już za niegrzeczne. Co więc tak naprawdę mówi o dziecku stwierdzenie, że jest grzeczne, albo niegrzeczne?
Mieliśmy już z żoną sytuację w kościele, że jedna pani uradowana z obecności dzieci poczęstowała je nawet cukierkami, gdy od innej żona usłyszała - "Z dziećmi to się siedzi w domu.". Po prostu dla pierwszej pani zachowanie dzieci było jak najbardziej akceptowalne, dla drugiej nie. Ta sama msza, te same dzieci, to samo zachowanie, dwie skrajne oceny.

Jak ma się więc grzeczność do świętości? Skoro grzeczności nie da się obiektywnie zmierzyć/określić/stwierdzić - to... nijak. Można by rzec, że jest to szum informacyjny, który nie wprowadza żadnych istotnych elementów. Żadnych danych, na które należałoby odpowiednio zareagować.

Jeszcze taka refleksja mi przyszła, że gdyby "grzeczny" był mile widzianym epitetem u Boga, to by litanie zaroiły się od niego. Słyszelibyśmy "grzeczny Jezusie - zmiłuj się nad nami", "grzeczna Maryjo - módl się za nami", "grzeczny Józefie - módl się za nami", itd.. Jakoś nie kojarzę żadnej litanii, w której to słowo byłoby użyte.

Na co więc zamienić słowo "grzeczny" chcąc skomplementować zachowanie jakiegoś malucha? Proponowałbym użyć już wspomnianego słowa "posłuszny". W Biblii to słowo jest używane w przepięknych kontekstach. Znów odniosę się do Pisma Świętego na Deonie:
http://biblia.deon.pl/szukaj.php
i wpiszę "posłusz", aby uwzględnić w szukaniu różne odmiany deklinacyjne tego słowa.
Wynik: 86 trafień.
Pozwolę sobie wypisać tylko kilka z nich:

  • "Oni będą moją własnością, mówi Pan Zastępów, w dniu, w którym będę działał, a będę dla nich łaskawy, jak jest litościwy ojciec dla syna, który jest mu posłuszny." Ml(3,17)
  • "Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: "Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!", a byłaby wam posłuszna.»"  Łk(17,6)
  • "Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi." Rz(5,19)
  • "A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej." Flp (2,8)

A czy litanie milczą na temat cnoty posłuszeństwa? Nic podobnego! Opisuje ona samego Boga:

  • Litania do Najświętszego Serca Jezusowego:
    "Serce Jezusa, aż do śmierci posłuszne - zmiłuj się nad nami"
  • Litania do Najświętszego Imienia Jezus:
    "Jezu, najposłuszniejszy - zmiłuj się nad nami"

Tak więc proszę zwracajmy uwagę na używanie słowa "grzeczny" i starajmy się je zamieniać na przykład na "posłuszny". Tak jak pierwsze słowo jest subiektywne i wprowadza daleko posunięty relatywizm, tak drugie słowo ma 'ostre krawędzie'. To znaczy, wypełniając czyjąś wolę jest się albo posłusznym albo nie. I nie ma tu miejsca na własne interpretacje.
Stąd te dwa słowa, mimo że wydają się bardzo podobne, tak naprawdę nimi nie są. Koncentrujmy się na posłuszeństwie - cnocie, która przepięknie wkomponowuje się w zamysł Boży, a określenia typu grzeczny, czy niegrzeczny niech pozostaną jedynie na kartach słowników. 

No comments:

Post a Comment